GRÓB PAŃSKI

rok: 2019
tech­ni­ka: archi­tek­tu­ra
roz­miar: 6 x 6 m (pod­sta­wa), 4 m (wyso­kość)

Grób Pań­ski to pro­jekt zre­ali­zo­wa­ny na Wiel­ki Pią­tek 2019 r. w Bazy­li­ce św. Trój­cy w Kra­ko­wie. Chcia­łem, żeby grób nie był tyl­ko sce­no­gra­fią, jak zazwy­czaj, ale żeby oso­ba modlą­ca się mogła wejść do środ­ka i stać się jego czę­ścią. Było to jed­nak uwa­run­ko­wa­ne pew­ną decy­zją – przed wej­ściem znaj­do­wał się bowiem cytat „Nie zbli­żaj się tu! Zdejm san­da­ły z nóg, gdyż miej­sce, na któ­rym sto­isz, jest zie­mią świę­tą” (Wj 3,5). Każ­dy, kto chciał wejść do środ­ka, musiał więc zdo­być się na odwa­gę i ścią­gnąć buty; gdy jed­nak już to zro­bił, zanu­rzał się w mistycz­ną przestrzeń.Ciepłe świa­tło w odcie­niach fio­le­tu, różu i błę­ki­tu otu­la­ło gościa już od pro­gu, a jego bose sto­py zaczy­na­ły stą­pać po cie­płym dywa­nie. W gro­bie uno­sił się zapach nar­du, któ­ry otrzy­ma­łem z Jero­zo­li­my. Natu­ral­nej wiel­ko­ści figu­ra Chry­stu­sa uno­si­ła się roz­pię­ta pomię­dzy nie­bem i zie­mią, a pod nią znaj­do­wa­ła się tafla wody, w któ­rej gość mógł zoba­czyć swo­je odbi­cie. W cen­tral­nym miej­scu, na wyso­ko­ści otu­lo­ne­go cału­nem Jezu­sa, sta­ła mon­stran­cja z Naj­święt­szym Sakra­men­tem.
Wyko­na­nie samej kon­struk­cji trwa­ło trzy tygo­dnie. Pra­co­wa­ły przy niej, poza mną, jesz­cze trzy oso­by. Całość przed­się­wzię­cia to trzy mie­sią­ce przy­go­to­wa­nia, aby przez trzy dni wier­ni mogli doświad­czyć spo­tka­nia z Oso­bą, któ­rej śmier­ci zawdzię­cza­ją życie.