MALARSTWO ŚCIENNE
Jedną z najbardziej poruszających historii z życia św. Dominika jest moment, w którym postanawia sprzedać swój dobytek ze względu na panujący głód w Hiszpanii:
„Kiedy Dominik studiował w Palencji, wielki głód nastał w całej prawie Hiszpanii. Poruszony nędzą ubogich i gorąco z nimi współcierpiąc, postanowił jednym i tym samym czynem pójść za radami Pana i pomóc wedle możności umierającym biedakom. Sprzedał więc książki, które mu wówczas były niezbędne do studiów, oraz cały swój dobytek i rozdzielił wszystko pomiędzy ubogich. Swoim pobożnym przykładem tak pociągnął innych teologów i mistrzów, że z hojności młodzieńca zrozumieli, jak skąpo sami dotychczas siali”.
Legendy Domnikańskie, tłum. Jacek Salij OP, Poznań 2016,
Obraz próbuje uchwycić to, co mogłoby wydarzyć się dzień przed znaną historią. Dominik przez całe dorosłe życie nosił przy sobie (choć znał ją na pamięć) Ewangelię według św. Mateusza, która mogła nie raz mu się śnić. Wyobraziłem więc sobie, że założyciel zakonu kaznodziejskiego, pod wpływem snu o podziale na końcu czasów„ podejmuje decyzję o rozdaniu swojego majątku chorym i cierpiącym.
„Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie» ”.
Mt 25, 31 – 36